II
NOWOSOLSKI BABY SZAFING zakończony z
przytupem.
Patrząc
na wychodzących z auli nowosolskiego ogólniaka rodziców obładowanych torbami z
rzeczami dla swoich dzieci- śmiemy twierdzić, że był udany.
Tym
razem było 32 wystawców, dla jednych kameralnie dla drugich aż nadto tłumnie.
Wszystkie stoiska były przygotowane z największą precyzją. Nasi wystawcy
postarali się o wieszaki, stojaki, pojemniki. Nie brakowało też tych bardziej pomysłowych-
na małej drabinie dwustronnej jedna z mam powystawiała buciki po swoich
synkach. Przyciągało to uwagę każdego, kto przechodził.
Akcja
rozpoczęła się o godzinie 11, pierwsi kupujący przebierali z nogi na nogę
i punktualnie przekroczyli nasze progi. Pewnie
wyznawali zasadę „kto późno przychodzi, ten sam sobie szkodzi”- i dobrze! A po
nich worek z kupującymi się rozwiązał. Między godziną 11 a 13:30 było bardzo dużo osób. Same byłyśmy zdziwione, że
nowosolanie tak licznie przybyli. Później ruch stopniowo malał. Tak by o 16stej
można było oddać klucze od auli.
Poprzedni
szafing był dla naszego miasta czymś nowym, niespotykanym i Ci co przybyli
wtedy, tylko nas badali. Tym razem większość kupujących była już gotowa na
łowy. Można było zakupić markowe (i nie tylko) zabawki w bardzo niskich cenach,
ceny odzieży zaczynały się od 3 złotych, oczywiście wystawcy nie zapominali do
dorzucaniu gratisów. Można było kupić wózki, rowerki, śpiwory, kombinezony,
buty, zabawki, wanienki, odzież ciążową…
W
trakcie szafingu odbyło się kilka atrakcji dla dzieci. Tak by rodzice mogli
spokojnie zajmować się oglądaniem zgromadzonych rzeczy a dzieci malować,
kolorować czy łapać wielkieee bańki mydlane. Oczywiście był także ogólnodostępny kącik kawowy, gdzie oprócz kawy można było zjeść domowe ciasto, pyszne i jeszcze ciepłe rogaliki, żelki, paluszki, napić się soku... było wszystko i dla wszystkich:)
A
teraz podziękowania. Tak, tak. Muszą być. Bo jest to akcja, która nie
wypaliłaby dzięki pomocy takich osób jak:
- mgr Ewa Zacłona- Dyrektor Nowosolskiego LO,
okazała nam wielkie serce przekazując aulę nieodpłatnie i wyrażając chęć
dalszej współpracy z naszym Klubem
- nasze klubowe mamy: Ilona, Agnieszka,
Magda, Kinga, Iwona, Żaneta, Natalia
wraz ze swoimi mężami- dziękujemy za pomoc, za noszenie ławek, wynoszenie
krzeseł, obsługę kącika kawowego, zabawy z dziećmi. Dzięki Wam było łatwiej i
weselejJ
- Ula Brosławska za piękne, magiczne bańki, które zawsze przenoszą nas w inny świat (dodam, że
Pani Ula jeździ po różnych imprezach okolicznościowych ze swoim projektem, może
także wykonać bańki na urodzinach przebrana chociażby za wróżkę, zachęcam do
odwiedzenia jej profilu na FB https://pl-pl.facebook.com/pages/Projekt-Ba%C5%84ki-Mydlane/525342210870644 )
- Asia Fiedorowicz Szkoła Tańca Nowoczesnego TIGA http://www.stntiga.pl za wspaniały pokaz hip-hopu a także
pasji, jaką potrafi być taniec
- Pracownia Radości Kukułka za prowadzenie kącika z zajęciami dla
dzieci
- harcerzom z nowosolskiego Hufca ZHP- za piękne modelowanie balonów
- i na koniec wielkie
DZIĘKUJĘ dla Pani sprzątaczki z LO
(niestety nie znamy imienia), no normlanie jest Pani cudowna i wspaniała i ma
Pani energii za nas wszystkie!
Jeśli pojawią się
osoby, instytucje, przedszkola itp., które chciałby w trakcie szafingu
poprowadzić kącik dla dzieci, czy jakąś inną atrakcję zapraszamy do kontaktu na
nowosolskibabyszafing@gmail.com
I jeszcze się
pochwalimy- nasz profil na FB był rozgrzany do czerwoności. Wszystkie posty
dot. szafingu miały łącznie około 10 tys.wyświetleń!!
Tak oto kończymy nasz
II NOWOSOLSKI BABY SZAFING.
Poniżej kilka zdjęć z
naszej imprezy.
A my…już zacieramy
ręce przed kwietniem, wtedy spotkamy się z Wami po raz trzeci. Wyczekujcie
informacji na naszym profilu na FB a także blogu.
MB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz